• Rozwój mowy nie przebiega u wszystkich dzieci jednakowo. U jednych szybciej, u innych wolniej. Niejednakowa jest też kolejność przyswajania sobie przez dziecko poszczególnych głosek. Stopień rozwoju mowy zależy od wpływu środowiska oraz od psychofizycznego rozwoju dziecka.
  • Normą rozwojową jest, jeśli dziecko w wieku 3 lat porozumiewa się prostymi zdaniami, wymawia wszystkie samogłoski i spółgłoski (p, pi, b, Bi, m, mi, n, ni, f, fi, w, wi, t, d, n, l, li, ś, ź, ć, dź, j, k, ki, g, gi, h );
  • 4 lata – wymawia (s, z, c, dz);
  • 5 - 6 lat – (sz, ż, cz, dż, r);
  • 7 lat – dziecko powinno mieć utrwaloną poprawną mowę wszystkich głosek oraz opanowaną technikę mówienia.

Wymowa dziecka 6 – letniego powinna być poprawna pod względem artykulacyjnym, a w wieku 7 lat również prawidłowa pod względem gramatycznym i składniowym.

U znacznej jednak liczby dzieci w wieku przedszkolnym (ok. 40%, a liczba ta stale niepokojąco wzrasta) występują zaburzenia i opóźnienia rozwoju mowy.

Zapobieganie i korekcja wad wymowy to również w prostej zależności zapobieganie trudnościom i niepowodzeniom szkolnym. Bowiem dziecko źle mówiące najczęściej pisze z błędami, słabo czyta, przejawia zahamowania w swobodnym wypowiadaniu się.

Rodzice mają za zadanie utrwalenie z dzieckiem przerobionego w Poradni materiału, gdyż tylko wtedy, gdy materiał ten jest dobrze utrwalony można przejść do następnego etapu ćwiczeń.

Niezbędna jest ścisła współpraca rodziców z logopedą. W znacznej mierze od stosowania się do tych zaleceń są efekty terapii logopedycznej.

W ramach ćwiczeń domowych bardzo ważna jest systematyczność. Leprze i szybsze efekty osiąga się, gdy ćwiczenia domowe prowadzone są codziennie przez 15 – 20 minut, aniżeli raz czy dwa razy w tygodniu po godzinie.

Ćwiczenia powinny przebiegać w atmosferze spokoju, zrozumienia trudności dziecka. Pośpiech i nerwowa atmosfera utrudniają przyswajanie materiału. Dzieci należy chwalić nawet za minimalne osiągnięcia, co znacznie mobilizuje do wysiłku.

Dziecko powinno uczęszczać systematycznie na zajęcia. Tylko wtedy można liczyć na szybkie efekty.

Narządy mowy trzeba tak ćwiczyć, jak pianiści ćwiczą sprawność palców.